Opłakując ich śmierć, opłakujesz
własne osamotnienie,
własną dolę tego, który został
Ks. A. Boniecki
odkąd dostałam twój list
ciągle składam słowa
siostro syjamska
której tętno wyczuwam przed snem
w połączonych naczyniach próbuję
utrzymać trzepoczącą rybkę
ona nie spełnia życzeń
nie odpowiada na pytania
pozostawia nas wędrujące
po wewnętrznej stronie sklepienia
własną dolę tego, który został
Ks. A. Boniecki
odkąd dostałam twój list
ciągle składam słowa
siostro syjamska
której tętno wyczuwam przed snem
w połączonych naczyniach próbuję
utrzymać trzepoczącą rybkę
ona nie spełnia życzeń
nie odpowiada na pytania
pozostawia nas wędrujące
po wewnętrznej stronie sklepienia