Gdyby Boga nie było, należałoby Go wymyślić
Voltaire
nikt mnie nie uprzedził (a przecież
uczciwość wyryta jest na tablicach)
że gdy oszustwo wszech czasów
stanie się prawdą
odkryję w neuronach mosty
do wielkiej gry paradoksu
wtedy będzie nas dużo
pytania trzymane w pięści wypadną
po kilku próbach kontaktu
jak cukierki z niewprawnej ręki dziecka
w narodzie gdzie mesjanizm znajduje się
na każdym snopku a bohaterowie we wraku
katastrofy nie mogą zdarzać się ot tak sobie
zwykłe i przypadkowe
historia nie znosi nudy